Sezon 1958
Po kolejnym roku pobytu w A klasie, ponownie graliśmy w B klasie ale apetyty nadal rosły wielu sympatykom Żurawianki. Powodów ku temu było wiele. Przede wszystkim licznie chętna do sportu utalentowana młodzież. Gdziekolwiek we wsi było trochę pastwiska wszędzie grano w piłkę, a boiska na stadionie były oblegane przez dzieci i młodzież od świtu do nocy, od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Samoczynnie młodzież organizowała wszelakie zawody pomiędzy poszczególnymi częściami wsi. Popularne i bardzo powszechne były mecze pomiędzy Żurawicą Górną i Dolną, czy Żurawicą Rozrządową a Smukówką, albo tzw. Polską Stroną i Ruską Stroną. Obecnie z dawnych pastwisk nie ma śladu, nie ma też śladu po tamtym powszechnym zaangażowaniu się młodzieży do grania w piłkę. Na mecze przychodziły całe rzesze widzów, w tym wiele całych rodzin. Działalność klubu i samych piłkarzy była na każdym kroku wspierana przez społeczeństwo i wspomnianego wcześniej księdza Jana Obarę. Organizowano cotygodniowe zabawy taneczne na stadionie lub w parku czy na blokach oficerskich. Działały dla młodzieży trzy świetlice oraz Kino "Świteź" z panoramicznym ekranem. Warunki do uprawiania sportu były bardzo ciężkie, nawet siermiężne, ale atmosfera wokół wspaniała.
Oto tylko część terminarza B Klasy sezonu 1958:
Dnia 26.05.1958 r. Żurawianka – LZS Oleszyce
Dnia 31.05.1958 r. RzKS Jarosław – Żurawianka
Dnia 21.06.1958 r. Żurawianka – Gwardia Przemyśl
Dnia 03.08.1958 r. Żurawianka – LZS Medyka
Dnia 10.08.1958 r. Żurawianka – Pogoń Lubaczów
Nowiny w roku 1958 miały wyjątkowy wstręt do ukazywania rozgrywek przemyskiej B Klasy, w przeciwieństwie do B Klasy grupy rzeszowskiej, tarnobrzeskiej, czy podkarpackiej (krośnieńskiej).
NOWINY 27.06.1958 r.
NOWINY 03.07.1958 r.
NOWINY z jesieni 1958 r.
Materiał przygotował Kazimierz Więch