- autor: Typer1928, 2012-03-19 09:48
-
Szósty raz spotykamy się z zespołem Piasta w IV lidze. Tym razem po przegranym arcyważnym meczu u siebie z Cosmosem znaleźliśmy się w ścisłej strefie spadkowej. Jakże szybko dogonił nas Sokół Nisko i wyprzedził nas Cosmos. Nasza porażka w Tuczempach przy jednoczesnej wygranej Sokoła u siebie z Rzemieślnikiem i JKS z Iglopolem zepchnie nas jeszcze niżej a rywale nam uciekną zbyt daleko. Piast przegrał swój pierwszy mecz u siebie z Orłem i aktualnie nie walczy o awans, a spadek tak jak nam mu nie grozi, może mecz z nami potraktować jako odrobienie pańszczyzny.
Żurawianka stoi pod ścianą od samego początku rundy wiosennej i musi walczyć o punkty w każdym meczu, a Piast nie jest wyjątkiem. Wprawdzie w tym sezonie na wyjazdach nie zdobyliśmy nawet punktu ale przecież nigdy nie oznacza wcale. Tuczempy przecież nie są twierdzą, którą zdobyć nie sposób. Mecz z Cosmosem, choć przegrany pokazał, że potrafimy wypracować sytuacje bramkowe, że chęci do walki nam nie brakuje, że jest motywacja. Pokazał też, że wypracowane sytuacje nie potrafimy wykorzystać, że nadmiernie stosujemy grę na małej przestrzeni przy wielości podań a także nie widać u nas gry bez piłki. Te argumenty mają istotne znaczenie w futbolu i one w znacznym stopniu przeważają o końcowym wyniku meczu. Przed nami jeszcze tyle meczy, że przegrany pierwszy choć bardzo ważny można nadrobić w następnym meczu bo taki jest urok sportu. Trzeba zapomnieć o tym niepowodzeniu i zewrzeć siły na mecz z Piastem i mieć nadzieję, że wreszcie się uda! Żurawianka wygrywała na wielu obcych boiskach i w Tuczempach również, a może teraz w niedzielę też? POWODZENIA!
W długoletniej historii z drużyną Piasta spotykaliśmy się wielokrotnie w niższych klasach rozgrywkowych i wyniki były różne. Trudno dzisiaj rozstrzygnąć, która z drużyn była w całej historii naszych spotkań lepsza i dlatego lepiej przemilczeć te dywagacje. W IV lidze spotkaliśmy się pięciokrotnie. Pierwszy raz w Tuczempach dnia 08.10.2005 r. wygraliśmy 2 : 1 (0 : 1) po bramkach Hajduka i Załogi a w rewanżu na własnym boisku przegraliśmy 0 : 3 (0 : 3), co miało miejsce 21.05.2006 r. Kolejne spotkania to poprzedni sezon i bolesna porażka w Tuczempach 0 : 3 (0 : 2) w dniu 02.10.2010 r. i równie bolesna porażka na własnym boisku 1 : 2 (1 : 1) w dniu 14.05.2011 r. po bramce Klepackiego. Ostatnio dnia 21.08.2011 r. w Żurawicy szczęśliwie wygraliśmy 2 : 1 (0 : 1) po bramkach Pilawy i Tyrawskiego. W bilansie bezpośrednich spotkań jesteśmy gorsi bo w punktach 6 : 9 i w bramkach również 5 : 10. Bilans meczy wyjazdowych w punktach 3 : 3 i w bramkach 2 : 4.