- autor: Typer1928, 2012-06-30 17:50
-
Przedstawiona w pięciu częściach analiza daje obraz minionego sezonu w porównaniu z poprzednimi okresami. Nie chcę narzucać nikomu własnego spojrzenia na sytuację klubu w ostatnim roku ani tym bardziej wychwalać tego, co jest naganne. Jak każdy okres, tak ten ostatni miał swoje mankamenty zakończone niekorzystnymi wynikami drużyn seniorów a zwłaszcza juniorów, którymi pragnę zająć się teraz.
Wielkie nadzieje żywiono właśnie z juniorami, którzy odnieśli w czerwcu ubiegłego roku wielki sukces na miarę historycznego wydarzenia, aż w końcówce rozgrywek ujawniono kibicom słomiany zapał. Najpierw na starcie zapłacili frycowe przegrywając pięć kolejnych meczy by na koniec rundy jesiennej uplasować się na niezłym i bezpiecznym miejscu (8). Było to miejsce jak na beniaminka bardzo dobre bo na wiosnę mieliśmy u siebie drużyny z najbliższego sąsiedztwa w tabeli i w perspektywie mecze do wygrania z JKS, Orłem, MKS czy na wyjazdach w Leżajsku, Nisku lub Jedliczach. Wiosną również początkowo nie było źle bo niespodziewany remis w Ropczycach i minimalna porażka w Strzyżowie nie zapowiadały niczego złego tym bardziej, że w kolejnym meczu wysoko pokonali silną Unię no i gładko wygrali u lidera w Pruchniku. No i przeszedł czas konfrontacji z tymi drużynami. Najpierw u siebie tracimy komplet punktów z JKS i jedziemy do Niska, gdzie po kompromitująco słabej grze ulegamy słabiutkiemu Sokołowi. W kolejnym meczu z Tłokami ostrzegam ich, żeby się wzięli do roboty bo może być źle bo wyprzedzali jeszcze Orzeł, JKS i Sokół. Porażka u siebie z Tłokami również nic im nie wskazywała bo przecież JKS przegrał w Nowej Sarzynie, Orzeł w Sędziszowie i Sokół w Strzyżowie. Tabela początkowo pozostawała bez zmian, ale już w tygodniu po 01.05.2012 r. dotarła do mnie wiadomość, że Sokół za ostatnio przegrany mecz otrzyma walkowera i będzie miał tylko punkt straty do Żurawianki. Za tydzień w Leżajsku tracimy kolejne 2 punkty, gdzie niemal wszyscy wygrywali wysoko a Orzeł, Sokół i JKS wygrywają swoje mecze i zaraz po tym kolejna przykra wiadomość, że również JKS otrzyma walkowera za przegrany mecz z Unią. Zatem zostajemy wyprzedzeni przez Orzeł, JKS i Sokół. Ten zbieg okoliczności również nie trafia dostatecznie do świadomości juniorów starszych bo w meczu o 6 punktów u siebie z Orłem doznają klęski 0 : 4 i jest po herbacie bo wygrana w Jedliczach i u siebie z MKS niczego nie zmienia przed wyjazdem do Sędziszowa a ostatni mecz był do przewodzenia wielu obserwatorów tylko nie zainteresowanych. Zaraz po zakończeniu sezonu juniorów przeprowadziłem dość szczegółową analizę sytuacji juniorów starszych chcąc znaleźć odpowiedź na przyczynę tak fatalnej końcówki. Gdy analizowałem skład drużyny w każdym meczu porównując go z frekwencją na treningach i relacjami opiekunów bezpośrednio po meczu nabrałem przekonania, że gro zawodników po prostu bimbało sobie z obowiązków i odpowiedzialności za drużynę i klub, o czym w stosownym czasie poinformowałem na klubowej stronie i nie ma sensu kopiować mego przemyślenia bo mleko się już rozlało i pociąg juniorom pojechał a oni zostali. Znana pisarka Zofia Nałkowska w Medalionach napisała: ”Ludzie ludziom zgotowali taki los…”. Choć pisarka pisała wymienioną myśl zupełnie w innych okolicznościach i o całkowicie odmiennym sensie, ja ją sparafrazuję na czysto sportowym podłożu: „Juniorzy starsi sami sobie zgotowali taki los…”. O końcowym sukcesie dość często decydują pierwsze zdarzenia, choćby nawet marginesowe o czym zawsze należy pamiętać! Teraz jest zupełnie inna sytuacja i wszystko można naprawić. Część zapewne skończyło wiek juniorski i przejdzie do seniorów, gdzie też jest pole do popisu, też są potrzebni i oczekiwani ludzie, gdzie przez pracę nad sobą można pomóc sobie i klubowi. Przecież świat nie kończy się na juniorach! Wracajcie do treningów bo jesteście klubowi potrzebni, jesteście potrzebni wsi i środowisku piłkarskiemu stąd wyrośliście. Nie ucinajcie gałęzi, na których siedzicie i nie odcinajcie się od własnych korzeni!