- autor: Typer1928, 2012-11-04 19:00
-
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią o czasowym zaprzestaniu udzielania się na obu stronach internetowych Żurawianki i zastąpieniu mnie przez Pana Swissa, strony klubowe w czasie tej nieobecności wyglądały całkiem przyzwoicie. Przekonałem się aż nadto, że są w Żurawicy ludzie, którym zależy na klubie i na jego wizerunku, że warto im zaufać. Tu muszę wyznać jednoznacznie, że wymienionego nie musiałem zbytnio nalegać i prosić o pomoc. Wystarczyło, że przedstawiłem moją sytuację zdrowotną i konieczność poddania się w rzeszowskim szpitalu ciężkiej operacji na otwartym sercu by bez żadnego oporu podjął się pomocy. Tym bardziej cenię sobie ową pomoc, że ten człowiek jest obarczony zawodowo wieloma obowiązkami z dala od Żurawicy.
Składam Panu, Panie Swiss szczególne podziękowanie w imieniu własnym i myślę, że wart jest Pan równie gorących podziękowań ze strony tych wszystkich, którym na sercu leży dobro Żurawianki. Jeszcze raz z całego serca dziękuję!
Z WYRAZAMI SZACUNKU: Kazimierz Więch - Przemyśl, dnia 4 listopada 2012 r.
Jak wiemy runda jesienna skończyła się w IV i III lidze. Za dwa tygodnie skończą rozgrywki piłkarze I i II ligi. Pomimo tego, że moja rekonwalescencja trwać będzie jeszcze nawet do sześciu miesięcy, w tym głównie przez okres trzech miesięcy od operacji (bardzo ograniczony czasowo dostęp do komputera), zamierzam cyklicznie przedstawiać podsumowanie minionej rundy oraz perspektywy i możliwości Żurawianki w walce o utrzymanie się w IV lidze. Zdaje sobie sprawę, że moja nieobecność na wielu meczach nieco wykoślawi obiektywny pogląd na stan posiadania, ale przecież od czegoś i ktoś musi zacząć temat do dyskusji. Bardzo proszę o merytoryczne włączenie się do dyskusji, bo każdy taki głos ubogaca wiedzę o drużynie i jej możliwościach.