Schyłek XX wieku!
Rok 1989, to rok przełomowy w historii Polski i Europy, rokiem rewolucji i upadku żelaznej kurtyny dzielącej Europę na dwa wzajemnie rywalizujące ze sobą obozy polityczne. Nikt nie spodziewał się, że w jednym roku nastąpią tak istotne zmiany. Najpierw w Polsce, już w lutym 1989 r. odbył się tzw. „Okrągły Stół”, który zadecydował o pokojowej transformacji ustrojowej o stopniu rewolucyjnym w naszym kraju. Był to asumpt dla pozostałych krajów zza żelaznej kurtyny. Niedługo po wydarzeniach w Polsce mieliśmy upadek Muru Berlińskiego i zjednoczenie Niemiec, aksamitną rewolucję w Czechosłowacji, krwawą rewolucję w Rumunii, pokojowe rewolucje w Bułgarii i na Węgrzech. Istotne znaczenie w szczególności miał rozpad Związku Radzieckiego zapoczątkowany pierestrojką Gorbaczowa, wydarzeniami w republikach nadbałtyckich oraz puczem Janajewa i wypłynięciem na szerokie wody Jelcyna. Tylko rozpad Jugosławii trwał dłużej oraz niezmiernie krwawo i pochłonął tysiące ofiar w wojnie Serbii z Chorwacją, czy konflikcie w Bośni i Hercegowinie lub Kosowie. Dla Polski przyszła przyjemna wiadomość z dalekiego Hongkongu, gdzie w dniu 22.11.1989 r. tytuł Miss Świata zdobyła Polka Aneta Kręglicka. Był to jedyny przypadek w historii Polski. W sporcie natomiast nie notowaliśmy żadnej pozytywnej rewolucji, również w Żurawiance, bo piłkarze naszej drużyny grali coraz gorzej spadając niemal na dno w 1994 roku.
Transformacja w Polsce dotyczyła wszystkich gałęzi życia społecznego, nie minęła ona również PKP, gdzie zmieniano schemat organizacyjny kolei jak rękawiczki, nie licząc się z konsekwencjami tych poczynań. Likwidowano jedne struktury organizacyjne powołując kolejne, najczęściej ze sobą nie mające nic wspólnego a niekiedy ze sobą rywalizujące. Taka polityka musiała odbić się na sprawnej do tej pory organizacji PKP. W ten sposób zlikwidowano DRKP Przemyśl a w jej miejsce powołano dwa twory: Stację Rejonową PKP w Przemyślu i Zakład Przeładunkowy PKP w Żurawicy, by po dwóch latach połączyć je w Zakład Przewozów Towarowych i Przeładunku w Przemyślu, z którego niebawem utworzono dwie spółki itd. Doszło do tego, że na PKP działa aktualnie ponad 50 spółek bez żadnej koordynacji i bez jakiegokolwiek logicznego powiązania interesów samej kolei. Nie dziwię się, że na PKP panuje bałagan na każdym kroku, że kolej systematycznie upada na moich oczach. Przykro mi o tym pisać tym bardziej, że przez tyle lat pozostawiłem w tym przedsiębiorstwie wiele zdrowia i inwencji, a dzisiaj łza się kręci w oku gdy wychodzę np. na kładkę w Żurawicy Rozrządowej i widzę rozpadającą się stację. Giną też inne stacje, które nie tak dawno temu nawiedzałem. Całe szczęście, że druga moja miłość – piłkarze Żurawianki żyli i żyją, że po przyjściu trenera Krucana zaczęła się budowa drużyny, że kolejny trener Krzysztof Sugier wpoił w nią wiarę o jej możliwościach. Żurawianka zaczęła piąć się do góry po szczeblach, awansując najpierw do tzw. VI ligi w 1998 r. by w kolejnym roku znaleźć się w V lidze wojewódzkiej. Decydujący o awansie mecz odbył się w Żurawicy dnia 30.05.1999 r., kiedy to po dobrym meczu wygraliśmy 2 : 1 (1 : 0) z Łęgiem Łowce po bramkach Marcina Dmitrzyka i Andrzeja Domańskiego. Warto przy tej okazji przedstawić skład Żurawianki w tym meczu: Kielar – Szczęsny, Osipowicz, Domański, Wardęga – Kucharski, M. Bąk (Ł. Bąk), Korczyński, Mazur (Juszczyk) – M. Dmitrzyk, R. Dmitrzyk. W ostatnim sezonie XX wieku również graliśmy z powodzeniem w lidze Okręgowej Przemyśl plasując się ostatecznie na drugim miejscu za Piastem Tuczempy, który awansował do ligi Międzywojewódzkiej Przemyśl – Krosno. Właśnie z Piastem stoczyliśmy dwa zacięte pojedynki w obecności wielu setek widzów na obu meczach. Najpierw w Tuczempach dnia 10.10.1999 r. przegraliśmy 0 : 1 (0 : 1) po bramce z wolnego Strawy (dzisiejszego trenera Piasta) by w rewanżu w Żurawicy dnia 04.06.2000 r. wygrać 2 : 0 (0 : 0) po bramkach Wajdy i Ochenduszki. Godne odnotowania w tym sezonie było dwucyfrowe zwycięstwo Żurawianki nad Wisłokiem Świętoniowa 10 : 0 (6 : 0) po bramkach: 3 – Domański, 2 – Wajda, 2 – Ochenduszko, i po jednej M. Dmitrzyk, R. Dmitrzyk, K. Duński. Pierwszy sezon w nowym wieku również zapowiadał się interesująco i również Żurawianka odnosiła sukcesy.
cdn.