Szósty rok w IV lidze!
Dzięki dobrej postawie na wiosnę uratowaliśmy się przed spadkiem w kolejnym sezonie i drużyna dość dobrze ze sobą się skonsolidowała, ale kolejne zmiany poczynione latem 2009 r. spowodowały w niej trochę zamieszania. Odeszli: Buczkowski, Janiec, Rudnicki, Nester, a przyszli: Cisek, Duński, Klepacki, bracia Olchowie, którzy zimą odeszli a dołączył zimą wychowanek Gałuszka. Na wiosnę 2010 roku drużyna była już na dobre ze sobą zgrana i oczekiwano znacznej poprawy gry oraz zwycięstw, nadal nie licząc się z konsekwencjami finansowymi klubu i zaniżenia dyscypliny drużyny. Oczekiwania lepszych wyników niebawem się po części spełniły, ale tragiczne konsekwencje nadeszły trochę później. Tragicznie też rozpoczęła się runda wiosenna 2010 r. Na dzień 10.04.2010 r. wyznaczono 19 kolejką IV ligi, która została odwołana w godzinach rannych tragicznym wydarzeniem: Przed godziną 9.00 miała miejsce katastrofa lotnicza samolotu rządowego Tu154 – 101 przy podchodzeniu do lądowania na wojskowym lotnisku w Smoleńsku. Wiadomość ta obiegła niczym błyskawica cały świat. Wykopała też przepaść w społeczeństwie, którą zakopać będzie niezwykle trudno. W katastrofie zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią Kaczyńską oraz czołowe osobistości życia politycznego, wojskowego i społecznego w Polsce.
Pierwszy mecz sezonu 2009/2010 w Ropczycach zremisowany 1 : 1 po bramce Pilawy. Drugi mecz miał miejsce w dniu 15.08.2009 r. w Żurawicy zgromadził na widowni ponad 800 widzów i był najlepszym występem Żurawianki w historii jej potyczek z przemyską Polonią. Żurawianka zagrała koncertowo pod każdym względem i wygrała 3 : 0 po dwóch bramkach Tyrawskiego i jednej Ł. Bąka. Wiele pochwalnych recenzji po tym meczu napisano w prasie o Żurawiance, nie mówiąc już o kibicach. Przegrany 0 : 1 mecz w Dębicy z Iglopolem ostudził nieco rozpalone głowy, lecz w kolejnych meczach Żurawianka grała dobrze bo u siebie z Rzemieślnikiem wygrała 1 : 0 po bramce Duńskiego i w Jarosławiu też wygrała 2 : 0 po bramkach M. Olchy i Gawłowskiego. Zniżka formy miała miejsce u siebie w meczu z Sokołem Nisko 2 : 2 po bramkach Białego i Gierczaka oraz porażka w Kolbuszowej 0 : 3 w dniu 20.09.2009 r. Lepiej było u siebie ze Strumykiem Malawa w wygranym meczu 3 : 2 po bramkach M. Olchy, Tyrawskiego i Pilawy oraz w Turbi, gdzie gładko wygraliśmy 5 : 0 po bramkach: 3 – Tyrawski i 2 – Gierczak. Bardzo dobry mecz trzymający wszystkich w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego rozegraliśmy u siebie z silnym zespołem Partyzanta Targowiska w dniu 10.10.2009 r. wygrywając 1 : 0 po cudownej bramce Gawłowskiego. W Kańczudze graliśmy słabo i zremisowaliśmy 1 : 1 po bramce Tyrawskiego. Mecz z Wisłokiem Wiśniowa u siebie bez historii i wygrany 2 : 0 po dwóch bramkach Pilawy, a w Przeworsku ponownie ostra i zacięta gra zakończona naszą porażką 0 : 1. W dniu 07.11.2009 r. przy kiepskiej pogodzie graliśmy u siebie z Limblachem Zaczernie i wygraliśmy 2 : 0 po bramkach Gierczaka i Gawłowskiego, co dało nam awans aż na drugie miejsce w tabeli za Orłem Przeworsk. Ostatni mecz jesieni wyznaczono na dzień 11.11.2009 r. w Leżajsku z Pogonią a Orzeł grał w Przemyślu z Polonią. Sytuacja była naprawdę ciekawa bo nasza wygrana w Leżajsku i przegrana Orła z Polonią premiuje nas jako lidera rundy jesiennej. Tak się stało, Polonią wygrała 2 : 0 z Orłem a nasi wygrali w Leżajsku 1 : 0 po bramce w przedłużonym czasie gry Duńskiego. Pierwszy i jedyny raz w historii byliśmy liderem IV ligi i to przez okres kilku miesięcy bo przerwa w rozgrywkach trwała od listopada 2009 r. do marca 2010 r., a my nim byliśmy znacznie dłużej! Pierwszy mecz wiosenny w dniu 20.03.2010 r. wygraliby 5 : 1 z Błękitnymi Ropczyce po bramkach: 2 – Tyrawski i Gierczak, 1 – Biały. Do Przemyśla na mecz z Polonia wybrała się większa grupa kibiców Żurawianki a tam zwycięstwo 2 : 0 po bramkach Pilawy i Tyrawskiego. Jakże tragiczny przebieg miał mecz w Żurawicy dnia 03.04.2010 r. z Igloopolem zakończony zwycięstwem 4 : 3 po trzech bramkach Tyrawskiego i jednej Gierczaka. Trzykrotnie przegrywaliśmy nawet w końcówce meczu wynik brzmiał 1 : 3 i wygraliśmy przy wyjątkowym kunszcie strzeleckim Tyrawskiego, który niemal w ostatniej chwili strzelił dwie bramki po samodzielnej akcji. Szkoda tylko, że na widowni było tylko 250 widzów! Na dzień 10.04.2010 r. wyznaczonyo19 kolejką IV ligi, która została odwołana żałobą narodową do dnia 20.04.2010 r. i dopiero w dniu 21.04.2010 r. pojechaliśmy do Pilzna, dnie przegraliśmy 0 : 2 ale nadal byliśmy liderem. Dopiero przegrany mecz u siebie z JKS w dniu 28.04.2010 r. 1 : 2 po bramce M. Bąka pozbawił nas lidera na rzecz Orła Przeworsk. Mecz w Nisku to popis sędziego, który podyktował dwa karne z kapelusza przeciwko Żurawiance ale nie widział dwóch ewidentnych karnych dla Żurawianki. Jeden w ostatniej minucie pierwszej połowy, którego obronił Cisek a drugiego w pierwszych minutach drugiej połowy wykorzystany przez Szesera i przegraliby 0 : 1. Decyzje te wywołały dość energiczny sprzeciw ze strony kibiców i członków zarządu Żurawianki. Następny mecz u siebie z Kolbuszowianką wygraliśmy 2 : 1 po bramkach Ł. Bąka i Tyrawskiego a w Malawie porażka 1 : 3 po bramce Tyrawskiego i spadamy na 4 miejsce w tabeli mając szansę na awans. W dniu 15.05.2010 r. u siebie gromimy Kantor Turbia 5 : 0 po bramkach: 3 - Tyrawski, 1 – Gawłowski, Gierczak, a następnie jedziemy do Targowisk na bardzo ważny mecz. W Targowiskach przy oszałamiającym dopingu miejscowych kibiców po dobrej i emocjonującej grze przegrywamy 0 : 2. Następnie u siebie gładko wygrywamy z Kańczugą 4 : 1 po bramkach Gierczaka, Pilawy, M. Bąka i Gawłowskiego. Wyjazd do Wiśniowej wygrany bez problemów 5 : 2 po bramkach: 3 – Gierczak, 1 – Ł. Bąk, Tyrawski, przy czym piękną bramkę z wolnego strzelił Ł. Bąk. Na mecz u siebie z Orłem Przeworsk, który miał zadecydować o ewentualnym awansie do III ligi zawitało na nasz stadion ponad 700 widzów. Wygrana Żurawianki dawała realne szanse awansu bo bezpośrednie pojedynki z Polonią mieliśmy na plusie po dwóch wygranych 3 : 0 i 2 : 0. Emocjonujący mecz z Orłem zakończył się bezbramkowo a Polonia wygrała w Turbi i wyprzedziła nas 4 punktami. Nadzieja jeszcze była w dwóch ostatnich meczach i w sprzyjających wynikach Polonii oraz Orła. Nasz wyjazd do Zaczernia skończył się dobrą grą i remisem 0 : 0, co przy wygranej Polonii i Orła rozwiało nasze aspiracje na awans do III ligi. Na koniec zremisowaliśmy jeszcze u siebie z Pogonią Leżajsk 2 : 2 po dwóch bramkach Gierczaka. Zajęliśmy wtedy 4 miejsce z dorobkiem 54 punktów i stosunkiem bramek 55 : 31 uzyskując najlepszy wynik w historii naszego pobytu w IV lidze! Awans do III ligi uzyskały Partyzant Targowiska i Polonia Przemyśl. IV ligę opuściły: Kntor Turbia, Igloopol Dębica, Wisłok Wiśniowa, i Błękitni Ropczyce. Z III ligi do naszej IV ligi spadła Wisłoka Dębica. Awans do IV ligi uzyskały: Lechia Sędziszów Małopolski, Piast Tuczempy, Czarni Jasło, Crasnovia Krasne i Stal Nowa Dęba.
cdn.