ŻURAWIANKA – MKS RADYMNO
dnia 17.08.2013 r. godz. 17:00
W najbliższą sobotę dojdzie do bardzo atrakcyjnego meczu dwóch starych rywali, których łączą dziesięciolecia wspólnych potyczek na boiskach Radymna i Żurawicy. Zarówno MKS Radymno jak i Żurawianka to niedawni przedstawiciele IV ligi Podkarpackiej, którzy jednak razem nigdy w tej lidze nie grali. Ostatnio los nas złączył w V lidze sezonu 2002/03, gdy walczyliśmy o awans do IV ligi z JKS Jarosław i Czuwajem Przemyśl, a MKS Radymno spadł do Klasy A. Zapraszam na to ciekawe spotkanie, a że będzie ciekawie, wystarczy zerknąć na zestaw par drugiej kolejki!
W pozostałych meczach grają: Huragan Gniewczyna – Płomień Morawsko, Pogoń Lubaczów – Santos Piwoda, Czuwaj Przemyśl - Pogórze Rokietnica, KS Wiązownica - LKS Skołoszów, Granica Stubno – LKS Kisielów, Błękitni Grzęska – MKS Kańczuga.
Przed II wojną światową zapewne Żurawianka spotykała się z drużyną Radymna w jego początkowym okresie, lecz w roku 1938 i 1939 Żurawianka grała w wyższej klasie rozgrywkowej (klasa B) i wtedy Radymna nie było w tej klasie. Bezpośrednio po wojnie, gdy zorganizowano rozgrywki Żurawianka również grała w wyższej klasie (klasa A) a Budowlani Radymno w klasie B. Dopiero spadek Żurawianki z klasy A w 1955 roku umożliwił obu drużynom spotkać się w jednej klasie rozgrywkowej. Bodajże w 1958 roku w Żurawicy Żurawianka z Budowlanymi wygrała wysoko chyba 7 : 1 lub 8 : 1. Następnie nasze kontakty się zerwały w latach 1959-61, 1970-76 i 1980-2000 oraz 2004-13. W pozostałych latach mecze obu naszych drużyn były bardzo zacięte i gromadziły wielu kibiców. Drużyny nasze spotykały się w meczach mistrzowskich wielokrotnie i obecnie trudno określić krotność tych spotkań. W dokumentacji Żurawianki zachowało się tylko 12 wyników, i tak: w sezonie 1969/70: 1) Budowlani – Żurawianka 5 : 1; bramka Z. Smuczek, 2) Żurawianka – Budowlani 0 : 1, 3) Dnia 26.09.1976 r. Żurawianka – Budowlani 3 : 2; bramki 2 Wilowski, 1 – Petryczka, 4) Dnia 01.05.1977 r. Budowlani – Żurawianka 5 : 2; bramki: M. Łacina, Petryczka, 5) Dnia 10.09.1978 r. Żurawianka – Budowlani 2 : 0; bramki: 2 – Wilowski, 6) Dnia 06.05.1979 r. Budowlani – Żurawianka 1 : 0, 7) Dnia 30.09.1979 r. Żurawianka – MKS 0 : 2, 8) Dnia 25.05.1980 r. MKS – Żurawianka 3 : 2; bramki: M. Łacina, Ingot, 9) Dnia 05.08.2001 r. Żurawianka – MKS 4 : 1; bramki: 4 Ł. Bąk, 10) Dnia 23.03.2002 r. MKS – Żurawianka 1 : 3; bramka: Ł. Bąk, 11) Dnia 11.08.2002 r. Żurawianka MKS 5 : 2; bramki: 2 – M. Dmitrzyk, 1 – Ł. Bąk, J. Gierczak, Kot, 12) Dnia 23.03.2003 r. MKS – Żurawianka 0 : 1, bramka – Kot. Ogólny bilans tych spotkań w punktach wynosi 15 : 21 i w bramkach 21 : 25. Natomiast na boisku w Żurawicy bilans ten w punktach wynosi 12 : 6 i w bramkach 14 : 8.
W ostatniej kolejce MKS Radymno zasłużenie przegrało u siebie z Granicą Stubno, co można zaliczyć jako niespodzianka. Żurawianka natomiast grała u beniaminka Wesołej Zadąbrowie, którą niektórzy zaliczali do silnych zespołów. Wywalczony tam dość szczęśliwy remis ma swoją wymowę, ale nie może nas stawiać w roli faworyta, w konfrontacji z drużyną Radymna. Nie oznacza to, że w sobotę nie będziemy bez szans i wygrana mieści się w naszych możliwościach. Przecież MKS Radymno ostatnio z nami przegrało dość gładko sparing, ale mecz towarzyski to zupełnie co innego, niż mecz o punkty. W Zadąbrowiu od wielu miesięcy nie straciliśmy głupiej bramki w pierwszych paru minutach, co można zapisać jako wielki sukces. Wprawdzie taką bramkę z niczego straciliśmy w 20’ minucie, ale wytrzymaliśmy te 20 minut, a to też trzeba zapisać do sukcesu. Nie wiem, jak długo będę czekał aby mecz Żurawianka zakończyła z zerowym kontem puszczonych bramek! Jeżeli tak się stanie, to chyba będę najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi! W tym kalendarzowym roku miałem tylko jeden taki dzień, a było to w dniu 25.05.2013 r. gdy wygraliśmy 1 : 0 z Wisłokiem Strzyżów. Może z MKS Radymno stanie się taki cud, gdy wygramy 1 : 0 lub wyżej? CZEKAM Z UTĘSKNIENIEM – POWODZENIA!