Ostatnio II i III liga przyspieszyły tempa i rozegrały dwie kolejki w przeciągu tygodnia. Wyniki są niepokojące dla naszych drużyn w obu tych ligach, co musi niepokoić całe Podkarpacie. Jedynie co stało się zadowalające, to postawa Siarki Tarnobrzeg w II lidze, która niemal o krok jest w nowej I lidze, gdyż posiada aż 8 punktów przewagi na siedem kolejek przed końcem rozgrywek. Można liczyć, że uzyska awans. Natomiast pozostałe drużyny albo grają przeciętnie, albo słabo.
Sytuacja w II lidze:
Stal Stalowa Wola zaledwie zremisowała w Krakowie ze słabą Garbarnią i jest na skraju wylotu z grupy gwarantującej pozostanie w II lidze. Stal Rzeszów wygrała wprawdzie ze Stalą Mielec, ale również jest wraz z mielczanami poza tą strefą. Nasze drużyny zostały niemal na własne życzenie wypchane przez Limanovię, Legionowię, Znicz, co przed trzema tygodniami wydawało się niemożliwe! Stal Mielec ma jeszcze zaległy mecz u siebie z Concordią Elbląg i przy zwycięstwie nie wyprzedzi Legionovię bo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Można śmiało kalkulować, że do naszej III ligi spadnie: Motor Lublin, Stal Rzeszów, Stal Mielec i być może nawet Stal Stalowa Wola, która również ostatnio nie błyszczy.
Sytuacja w III lidze:
Po wielu tygodniach liderowania JKSu i Resovii, przodownictwo w tabeli objęły Orlęta Radzyń Podlaski. Orzeł Przeworsk wreszcie wygrał i to w Boguchwale, co jest wielką niespodzianką. Ratujące się przed spadkiem Polonia i Stal Sanok tylko u siebie zremisowały 1 : 1 i nadal są w kiepskiej sytuacji. Jeżeli założymy, że z II ligi spadnie trzy zespoły, to z III ligi musi spaść aż 7, ale najwyżej notowana w strefie spadkowej drużyna lubelska się uratuje. Zatem Orzeł Przeworsk może śmiało podzielić los Polonii i Stali Sanok!
Sytuacja w IV lidze:
Wielką niespodzianką jest porażka na własnym boisku Piasta Tuczempy z Kolbuszowianką 2 : 3, co pogorszyło nieco jego sytuację w czubie tabeli, ale nie na tyle aby obawiać się o byt w IV lidze. Sytuacja naszych drużyn w IV lidze jest pewna, bez względu co będzie się działo w II i III lidze.
Sytuacja w V lidze:
Również tu zanotowaliśmy niespodziankę, którą była wygrana Błękitnych w Radymnie i nikła wygrana Granicy u siebie z Czuwajem. Pozostałe wyniki raczej do przewidzenia ale można mieć nieco zastrzeżeń do Pogoni Lubaczów, która wiosną gra źle i spadła już do strefy spadkowej, w której na dobre zadomowiły się Wesoła, Żurawianka i Pogórze. Jeżeli ktoś ma się jeszcze uratować to może nią był Wesoła kosztem Pogoni właśnie.
Sytuacja w Klasie A lidze:
Sprawa awansu do V ligi jest praktycznie jasna, bo nie wierzę aby ktokolwiek mógł wyprzedzić Motor Grochowce, który ma 10 punktów przewagi na 9 kolejek przed końcem sezonu. Niewiadomą jest tylko kto spadnie, oprócz wycofanej Pogoni Małkowice. Drugim spadkowiczem jest pewna Korona Olszany, a gdy do klasy a spadnie Wesoła i Żurawianka, to wszystkich spadkowiczów będzie 5. Wydaje się, że wymienioną dwójkę uzupełnią: Leśnik Bircza, Fort Jaksmanice i Grom Wyszatyce lub GKS Orły a może Wiar Huwniki?
Sytuacja w Klasie B:
Z czołówki tabeli wypchane zostało LKS Nakło przez ostatnio dobrze grający Orzeł Torki i myślę, że w nowym sezonie Żurawianka grać będzie w klasie A z drużynami: LKS Ujkowice, Jawor Nehrybka i Orzeł Torki. Przynajmniej przypomnę sobie czasy połowy lat pięćdziesiątych XX wieku, gdy w jednym sezonie Żurawinka grała z LZS Nehrybka! Nigdy bym sobie wówczas nie powiedział, że po sześćdziesięciu latach będę miał okazje być na meczu pierwszego zespołu Żurawianki z drużyną Nehrybki! No cóż, tak nisko też trzeba upaść żeby się od czegoś odbić.