Żurawianka - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Żurawianka Żurawica - LKS Ujkowice 4:2
  • Cresovia Kalników - Tęcza Kosienice 3:2
  • Orzeł Torki - Strażak Sośnica 4:0
  • Unia Fredropol - Grom Wyszatyce 3:0
  • Wiar Krówniki - Gwiazda Maćkowice 5:0
  • Fort Sicher Jaksmanice - Bizon Medyka 4:1
  • LKS Nakło Starzawa - San Hureczko 3:2
  • LKS Batycze - Wiar Huwniki 3:1
  •        
Strona klubowa

Zegar

Logowanie

Menu główne

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. Typer1928 99
2. gal_72 97
3. Kazimierz4 97
4. Swiss1 93

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 17 gości

dzisiaj: 1172, wczoraj: 971
ogółem: 3 375 428

statystyki szczegółowe

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 18
Żurawianka Żurawica - Tęcza Kosienice
Wiar Krówniki - Wiar Huwniki
Cresovia Kalników - Strażak Sośnica
Orzeł Torki - Grom Wyszatyce
Fort Sicher Jaksmanice - San Hureczko
Unia Fredropol - Pogórze Dubiecko
LKS Nakło Starzawa - Gwiazda Maćkowice
LKS Batycze - LKS Ujkowice

Kontakty

Aktualności

Podsumowanie rundy jesiennej. Część 4.

  • autor: Typer1928, 2014-12-08 06:54

Nie tylko wspomnieniami człowiek żyje!

W długoletniej historii Żurawianki na przemian przeplatały się okresy wzniosłe i ponure, a nawet tragiczne. Nie zawsze jednak potrafiono wyciągać trafne wnioski z tych okresów, w porę zapobiegać nadchodzącym  niepowodzeniom, które nietrudno było przewidzieć. Niektórzy twierdzili i nadal twierdzą, że przeszłością nie należy się przejmować, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki i z życiem należy iść przed siebie. Jestem tym, który ma całkowicie inne zdanie. Uważałem i uważam, że trzeba wzrokiem sięgać wstecz aby korzystać z historycznego doświadczenia i wyciągać sensowne wnioski dla zapobiegania ewentualnych niepowodzeń w przyszłości. Historia uczy też pokory, poszanowania tradycji i pracy pokoleń. Jest więc drogowskazem dla współczesnych w codziennym życiu, co w sporcie ma niebagatelne znaczenie. Brak pokory w sporcie doprowadza do katastrofy, czego wielokrotnie Żurawianka doświadczyła i nadal doświadcza. Najświeższym przykładem jest obecnie trwający i pogłębiający się od kilku lat kryzys.

Przyszłość Żurawianki w rękach młodego pokolenia!

Żurawiankę tworzyli ludzie zupełnie młodzi, uczniowie przemyskich szkół średnich a nawet uczniowie miejscowej szkoły podstawowej. Nie trzeba znać życiorysów Władysława Inglota, Edwarda Dmitrzyka czy braci Domaradzkich, aby się przekonać o wieku założycieli klubu. Wystarczy popatrzeć na fotografię i widzieć ich młodzieńczą twarz. Historia dowiodła, że w młodym pokoleniu tkwi najwięcej energii do twórczego działania, drzemie niesamowita wola skupiania się wokół wspólnej sprawy, wokół wspólnych dążeń. Obecnie w Żurawicy też jest młodzież o takich samych osobowościach i potrzebach społecznego działania, ale cechy te są uśpione trwającym letargiem niemocy, czy nawet zaślepieniem obojętności. Władze samorządowe gminy, miejscowe szkoły oraz zarząd klubu powinni stworzyć młodzieży warunki do kulturalnego i sportowego spędzania czasu. Nie rozumiem podejścia aby w Żurawicy nie było ani jednego punktu o charakterze świetlicy, gdzie młodzież mogłaby się spotykać. Przecież takie punkty jednoczą młodzież. Żurawianka szeroko i bezpłatnie powinna wykorzystywać miejscową halę sportową aby przyciągać do siebie sportową młodzież, której w Żurawicy przecież nie brakuje. Jest piękna hala sportowa tylko co z tego, skoro nie ma nikogo w gminie aby się zająć organizacją i wykorzystaniem hali przez młodzież. Czy gminę nie stać na organizację życia młodzieży? W takim razie, w czyim interesie jest taka organizacja? Gdzie wreszcie młodzież ma spędzać wolny czas i kto się ma nią zająć? W mojej młodości we wsi Żurawica były cztery świetlice, w tym dwie klubo-kawiarnie utrzymywane przez władze samorządowe. W tych punktach można było poczytać prasę, wybić kawę, zagrać w tenisa stołowego, szachy, warcaby itd. Były to miejsca spotkań młodzieży, które ją jednoczyły. Tu muszę wspomnieć o Kinie „Świteź” z panoramicznym ekranem i eleganckim wystrojem wnętrza, często i masowo odwiedzanym przez młodzież i dorosłych. Młodzież wówczas sama się też organizowała, powstawały zespoły muzyczne, grupy kulturalne, teatralne, organizowano zabawy taneczne, festyny, zgaduj-zgadule, odczyty i dyskoteki, a dzisiaj? Dużą rolę odgrywała miejscowa biblioteka, a władze gromady i później gminy widziały taką potrzebę, wychodziły naprzeciw tym potrzebom, a dzisiaj? Czy młodzież skazana ma być w tych warunkach tylko na ulicę, melinę i narkotyki? Czyżby młodzież, klub sportowy, szkoły, biblioteka, OSP, wojsko i samorząd gminy byli ślepcami i nie dostrzegali podstawowych potrzeb społeczeństwa? Widzę obecnie w Żurawicy jedyną, szkodliwą tendencję. Dorośli zaślepieni, odizolowani i zamknięci w swoistym kokonie. Młodzież zaślepiona, obojętna i zdegustowana obojętnością starszych, również zamknęła się we własnym gronie. Obie te grupy zwrócone do siebie plecami, ciągle rozkładają ręce, a społeczeństwo ogólnie coraz bardziej traci. Podsumowując, sami sobie gotujemy ten los! Zofia Nałkowska w „Medalionach” przytoczyła podobne motto: „Ludzie ludziom zgotowali ten los.”, ale  motto Nałkowskiej dotyczyło tragicznych losów Polaków ostatniej wojny. Dzisiaj nie jesteśmy w stanie wojny z nikim, ale przeżywamy trudny czas dla klubu, o nieporównywalnie mniejszych rozmiarach do narracji „Medalionów”, ale wzajemnie nie odwracajcie się plecami do siebie. Młode pokolenie również powinno widzieć siebie w pokoleniowej zmianie swojej sytuacji. Obecnie jak na dłoni widać, że brak jest zainteresowania się młodzieżą ze strony starszych i klubu, a z drugiej strony młodzież jest obojętna na potrzeby klubu. Jeżeli się tego nie widzi, to się już nie widzi niczego! Jeden krok skierowany ku młodemu pokoleniu może wyzwolić niebywałą energię, która rozpali wiele serc do działania. Zwracam się do młodego pokolenia, Wasz los i los przyszłego potomstwa jest również w Waszych rękach. Nie przekreślajcie swoich szans! Jesteście klubowi potrzebni, na Was spada pokoleniowy obowiązek przyjmowania odpowiedzialności za klub. Tak jak ja wiosną 1974 roku, liczący zaledwie 27 lat, odważyłem się przyjąć na siebie obowiązek pełnienia jednocześnie funkcji sekretarza klubu i kierownika drużyny seniorów, pełniąc zarazem odpowiedzialną funkcję w zakładzie pracy i gminie, tak na Was czeka klub. Wtedy Żurawianka nie miała żadnych dotacji z gminy, a przecież mieliśmy nie tylko sekcję piłkarską, bo prężnie działały na poziomie ogólnokrajowym sekcje zapasów i motorowa, a także tenisa stołowego. Ze skromnych dotacji z Wojewódzkiej Federacji Sportu ukierunkowanych wyłącznie na zapasy potrafiliśmy utrzymywać klub. Sekcja piłki nożnej utrzymywała się niemal wyłącznie z biletów wstępu i organizacji zabaw, a pozostałe sekcje z wyjątkiem zapasów utrzymywały się z własnych składek zawodników i działaczy owych sekcji. Nikt z zawodników ani działaczy nie wyciągał rąk po pieniądze do klubu. Przeciwnie, często działacze i zawodnicy dokładali do klubu. Dzisiaj jest znacznie lepsza sytuacja, ale też zwiększyły się wymagania od klubów, co okresami również nie jest do pogodzenia. Wiem, że podjęcie decyzji było i jest trudne, sam się przecież przekonałem, ale trzeba okazać się odwagą, nikt Was nie wyręczy. Drogą naturalną starsze pokolenie odchodzi i młodsi muszą przejmować rolę odchodzących, innego wyjścia nie ma! Im szybciej się zdecydujecie, tym lepiej będzie dla Was i Waszych dzieci! W każdym okresie społeczeństwa występuje konflikt pokoleniowy i z samej natury jest on nieunikniony. Obecnie również są różnice w poglądach obyczajowych, w sposobie zapatrywania na świat między starszym a młodszym pokoleniem. Sztuką jest pogodzenie obu tych poglądów z korzyścią dla wszystkich, a drogą do pokoleniowej zgody jest wzajemne ustępstwo, a nie wzajemne zamykanie się. Musimy szukać i znaleźć u drugich dobrych tendencji występujących u obojga pokoleń. Nie wierzę aby w młodzieży i starszych tkwiło tylko zło, bo w każdym przeciętnym człowieku jest znacznie więcej dobra niż zła, a zbiorowość jest przecież sumą indywidualności. Szukajmy i wykorzystujmy w drugim człowieku przede wszystkim dobro, a zło w nim wytykajmy palcem!


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [671]
 

autor: Stanislawus5 2014-12-12 22:30:37

Profil Stanislawus5 w Futbolowo To jest requiem, czy nekrolog? Akt rozpaczy?


autor: Typer1928 2014-12-13 08:14:50

Profil Typer1928 w Futbolowo Nie jest to ani requiem, ani nekrolog, ani tym bardziej akt rozpaczy. Jest to swoista pobudka wzywająca do obudzenia się społeczeństwa Żurawicy z letargu obojętności i poczucia niemocy. Jest to też swoiste wici wzywające społeczeństwo do obrony zdobyczy całych pokoleń przed ewentualną samozagładą. Requiem i nekrolog są epilogiem tejże zagłady. Rozpacz jest wyrazem bezsilności ludzi aktywnych, a ja wykazałem zanik lub czasowy brak społecznej aktywności.


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Żurawianka ŻurawicaLKS Ujkowice
Żurawianka Żurawica 4:2 LKS Ujkowice
2020-11-14, 13:30:00
     

Buttony

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
Żurawianka Żurawica 4:2 LKS Ujkowice
Cresovia Kalników 3:2 Tęcza Kosienice
Orzeł Torki 4:0 Strażak Sośnica
Unia Fredropol 3:0 Grom Wyszatyce
Wiar Krówniki 5:0 Gwiazda Maćkowice
Fort Sicher Jaksmanice 4:1 Bizon Medyka
LKS Nakło Starzawa 3:2 San Hureczko
LKS Batycze 3:1 Wiar Huwniki