SAN HURECZKO - ŻURAWIANKA
Dnia 26.04.2015 r. godz. 17:00
W najbliższą niedzielę Żurawianka rozegra siódmą wiosenną kolejkę, tym razem w Hureczku z miejscowym Sanem, a będzie to drugie spotkanie w historii kontaktów obu drużyn. Pierwsze odbyło się w Żurawicy dnia 21.09.2014 r., zakończone zwycięstwem Żurawianki 2 : 1 (1 : 0) po bramkach Macieja Banasia i Janusza Milanika. Reszta w rozwinięciu.
W pozostałych meczach: Orzeł Torki - Jawor Nehrybka, GKS Orły - LKS Ujkowice, Wiar Huwniki - Unia Fredropol, Wiar Krówniki - Pogórze Dubiecko, LKS Batycze - Fenix Leszno, Bizon Medyka - Fort Jaksmanice, Biało-Czerwoni Kaszyce - Wesoła Zadąbrowie.
Tak się składa, że w dotychczasowych sześciu wiosennych spotkaniach zdobyliśmy tylko 7 punktów i stosunek bramek 5 : 7, grając w czterech przypadkach z drużynami z dolnej części tabeli (u siebie: Bizon, Wiar Huwniki i Wiar Krówniki i na wyjeździe: Fort, LKS Batycze i GKS Orły). Nasi konkurenci w walce o utrzymanie grali z silniejszymi drużynami, lepiej wypadli, i tak: GKS Orły zdobył 12 pkt. (wygrana u siebie z Wesołą 4 : 0, z Żurawianka 3 : 0 oraz wygrana w Torkach 3 : 2 i w Nehrybce 2 : 1), Pogórze Dubiecko 12 pkt. (wygrana u siebie z Fortem 3 : 0, z LKS Batycze 2 : 0 – przyznany walkower dla gości 0 : 3, z GKS Orły 2 : 0 oraz wygrana w Medyce 1 : 0 i w Hutnikach 1 : 0), Fort Jaksmanice 9 pkt. (wygrana u siebie 3 : 1 z LKS Ujkowice, z Fenixem Leszno 2 : 1 i z Kaszycami 2 : 1), LKS Ujkowice 9 pkt. (u siebie wygrana 3 : 1 z Bizonem Medyka, wygrana we Fredropolu 2 : 0 i w Batyczach 4 : 1). Za wyjątkiem LKS Batycze i Jaworu Nehrybka, Żurawianka wraz z Wiarem Huwniki nie zrobiła żadnych postępów w walce o utrzymanie. Przeciwnie, notujemy straty. Wprawdzie regulamin przewiduje spadek z A klasy tylko dwie drużyny, ale już dzisiaj musimy uważnie patrzeć na wyższe ligi, w V lidze dla drużyn naszego powiatu wcale nie jest różowo. Tam przecież Czuwaj wisi na włosku i różnie z nim może być. Przecież wyżej też nie zabroniono nikomu patrzeć. Z II ligi do naszej III ligi raczej nikt nie spadnie i bardzo wątpię aby Wisła Puławy czy Siarka Tarnobrzeg i Stal Mielec mogły spaść. W III lidze tragiczna jest sytuacja Wisłoki Dębica i kiepska Orła Przeworsk. W takiej sytuacji trzeba założyć , że do naszej IV ligi obie te drużyny spadną, a to wymusi, że IV ligę musi opuścić aż 5 drużyn. Dół tabeli IV ligi jest bardzo skomplikowany i nadmiernie wydłużony, obejmujący strefę spadkową od 5 miejsca w tabeli, gdzie są Piast Tuczempy i LKS Skołoszów. Właśnie od tych drużyn zależeć będzie los Czuwaju w V lidze i Żurawianki w A klasie. Już od dzisiejszego dnia musimy sukcesywnie obserwować zachowanie się naszych drużyn w wyższych ligach i stan posiadania Żurawianki z rozbiciem na bezpośrednie pojedynki z zainteresowanymi drużynami. Już teraz wiadomo, że mamy korzystniejszy bilans bezpośrednich pojedynków z Wiarem Huwniki, LKS Batycze i Fortem Jaksmanice, ale gorszy od GKS Orły. Przed nami jeszcze mecze w Kaszycach (remis w Żurawicy 1 : 1) i u siebie z LKS Ujkowice (przegrana w Ujkowicach 3 : 5). Bezpośrednie pojedynki mają zastosowanie tylko w przypadku równych punktów dwóch drużyn, a w przypadku równych punktów więcej drużyn decydować będzie tzw. mała tabelka bezpośrednich pojedynków zainteresowanych drużyn, z jednakowymi punktami. Musimy najpierw dążyć do zdobycia jak najwięcej punktów aby wydostać się ze strefy spadkowej, aby w konsekwencji nie narażać siebie na ryzyko. Mecz w Hureczku jest jednym z tych meczy, który może decydować o końcowym układzie sił. San przecież jest w środku tabeli i również wiosną nie błyszczy, bo zdobył tylko 7 punktów. W końcówce sezonu może się okazać, że bezpośredni pojedynek Żurawianki i Sanu będzie mieć istotne znaczenie. Dlatego należy robić wszystko aby tam meczu nie przegrać. Wprawdzie ostatnio LKS Batycze dostały tam srogiego lania (1 : 8), ale przecież San przegrał u siebie z Wiarem Krówniki 1 : 3 i Wesołą Zadąbrowie 0 : 2. Zatem wszystko zdarzyć się może. POWODZENIA I SZCZĘŚCIA!!