WESOŁA ZADĄBROWIE - ŻURAWIANKA
Dnia 10.05.2015 r. godz. 17:00
W najbliższą niedzielę Żurawianka rozegra dziewiątą wiosenną kolejkę, tym razem w Zadąbrowiu z miejscową Wesołą, z którą jesienią wygraliśmy 2 : 1 (1 : 1) po bramkach Milanika i Bąka. Będzie to czwarte w historii nasze spotkanie i do tej pory nie przegraliśmy żadnego. Jesteśmy poważnie zagrożeni spadkiem i warto by było tego meczu nie przegrać. Wesoła raczej już zrezygnowała z walki o awans i do meczu z nami przystąpi na pełnym luzie. Nam potrzeba punktów jak tlenu i wody do życia. Reszta w rozwinięciu.
W pozostałych meczach: Wiar Krówniki - Unia Fredropol, GKS Orły - Fenix Leszno, San Hureczko - LKS Ujkowice, Wiar Huwniki - Fort Jaksmanice, Orzeł Torki - Pogórze Dubiecko, LKS Batycze - Bizon Medyka, Biało-Czerwoni Kaszyce - Jawor Nehrybka.
W II lidze Wisła Puławy po wygranej w Pruszkowie wydostała się ze strefy spadkowej, a Stal Mielec i Siarka Tarnobrzeg są w zasadzie bezpieczne. Oznacza to, że do naszej III ligi nikt nie spadnie. W III lidze Orzeł Przeworsk wygrał w Żółkiewce i również wydostał się ze ścisłej strefy spadkowej. Ma już 6 punktów przewagi nad nią, a więc również można liczyć, że nikt poza Wisłoką Dębica nie spadnie do naszej IV ligi. W IV lidze LKS Skołoszów przegrał jednak gładko w Wiśniowej, nadal jest w strefie spadkowej i ma 5 punktów przewagi nad Przełomem Besko i Crasnovią Krasne. Nie jest to zaliczka wystarczająca, gdyż ma wyjazd do Beska oraz Pogoni i Soniny, a na dodatek bezpośredni bilans z Crasnovią i Strumykiem ma ujemny, a także w przypadku przegranej w Besku gorszy będzie mieć również z Przełomem. Nie jest to dla LKS Skołoszów klarowna sytuacja. Bądźmy jednak dobrej myśli, że LKS Skołoszów uniknie spadku. W V lidze sytuacja Czuwaju jest zła, choć jeszcze nie tragiczna. W ścisłej strefie spadkowej jest aż 7 drużyn, z których 3 musi opuścić ligę (gdy LKS Skołoszów się uratuje w IV lidze) lub 4 gdy LKS Skołoszów spadnie. W każdym z tych przypadków Czuwaj ma szansę się uratować, lecz musi u siebie wygrać trzy kolejne mecze (Roztocze, Santos i Błękitni) oraz nie przegrać w Zarzeczu lub Morawsku. Santos ma 4 punkty więcej ale ma trzech trudnych przeciwników u siebie ((Wiązownica, Granica i Pogoń oraz cztery wyjazdy (Czuwaj, Motor, Huragan i Kisielów). Pogoń ma również u siebie trudnych rywali (Sanoczanka, Start, Kaczuga i Kisielów) oraz wyjazd do Grzęski, Piwody i Radymna. Jest szansa uratowania się Czuwaju, który w ten sposób może pomóc Żurawiance. Analizując całość rozgrywek od II ligi w dół, można wysunąć podstawową tezę, że wszyscy Żurawiance pomagają aby ta uniknęła spadku, tylko ona sama w żaden sposób nie chce sobie pomóc. Przeciwnie, robi wszystko aby spaść. Na wiosnę zdobyliśmy zaledwie 7 punktów, przegrywając na własnym boisku 3 mecze i wygrywając tylko jeden! Przepraszam, wymęczyliśmy 1 : 0 ze słabiutkim Wiarem Huwniki. Tylko Żurawianka do końca sezonu ma u siebie 3 mecze (Jawor, LKS Ujkowice i Fenix). Pozostałe drużyny ze strefy spadkowej mają ich 4. Co gorsza, wszystkie wyjazdy mamy niezwykle trudne (Wesoła, Kaszyce, Pogórze i Unia). Najlepszy terminarz ma Wiar Huwniki (u siebie Fort, LKS Batycze, Kaszyce i Krówniki) a także Kaszyce (u siebie Jawor, Żurawiankę, Pogórze i Ujkowice). Lepszy terminarz mają też Batycze (u siebie Bizon, Kaszyce, Orły i San). W tej sytuacji mogą nas wyprzedzić też Batycze, co definitywnie oznaczać będzie spadek. Jak uniknąć owej kompromitacji? Koniecznie trzeba wygrać u siebie z Jaworem i Ujkowicami oraz szukać punktów w meczach wyjazdowych, a także liczyć na cud uratowania się Czuwaju. W rachubę wchodzi też bilans bezpośrednich pojedynków z Huwanikami i Batyczami. Przespaliśmy wszystko co było możliwe, a rywale walczą w każdym meczu. W Ujkowicach ostatnio doszło nawet do awantury, co dowodzi, że różnymi drogami rywale dążą do celu. Wiosną przy naszych 7-miu punktach zdobyli: LKS Ujkowice – 15, GKS Orły – 15, Pogórze – 14, Fort – 12, San – 11, Unia – 9. Sami sobie postawmy pytanie, która drużyna solidnie przygotowała się do walki o utrzymanie? Wszystko wskazuje na to, że Żurawianka z własnej winy trzy lata z rzędu zostanie zdegradowana do najniższej klasy rozgrywkowej. Złośliwcy powiadają, że z niej już nie spadniemy i będziemy bardzo szczęśliwi. Zależy jak kto, dla mnie pozostanie tylko wstydliwa kompromitacja! Ze wstydem jedziemy teraz do Zadąbrowia i oby drużyna choćby w części złagodziła trudną sytuację, a remis zostanie przyjęty z zadowoleniem. POSTARAJCIE SIĘ WRESZCIE O TO! POWODZENIA!