POGÓRZE DUBIECKO - ŻURAWIANKA
Dnia 31.05.2015 godz. 17:00
Po kompletnej klapie w Kaszycach drużyna jedzie sprawdzić się w Dubiecku, gdzie rozegra drugi mecz mistrzowski w historii. Jesienią na własnym boisku przegraliśmy pierwszy mecz 1 : 2 (1 : 1) po bramce Milanika. Przypomnę, że jeszcze nigdy Żurawianka nie przegrała w Dubiecku, bo w Pucharze Polski dwukrotnie wygrała (4 : 2 i 3 : 1), ale to już historia i teraz pod każdym względem jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. Obecnie każdy punkt przyjmiemy jako wielki sukces, którego potrzeba nam jak do życia powietrza i wody.
W pozostałych meczach grają: Unia Fredropol - Wesoła Zadąbrowie, LKS Ujkowice – Jawor Nehrybka, Fenix Leszno - Orzeł Torki, Bizon Medyka - Wiar Krówniki, Fort Jaksmanice – San Hureczko, LKS Batycze - GKS Orły, Wiar Huwniki – Biało-Czerwoni Kaszyce.
Pierwszy mecz odbył się w Żurawicy dnia 26.10.2014 r., a to: Żurawianka – Pogórze 1 : 2 (1 : 1), Milanik. Dwukrotnie spotkaliśmy się w Dubiecku o Puchar Polski: 1) dnia 13.11.2005 r. wygrała Żurawianka 4 : 2; 2) dnia 27.09.2006 r. wygrała Żurawianka 3 : 1. Teraz trzeba patrzeć na Święte i Piwodę. W Świętem gra Czuwaj a w Piwodzie spotykają się Santos z Pogonią Lubaczów. Jeżeli Pogoń przegra, to nawet przegrana Czuwaju nie zmieni faktu przewagi nad Pogonią. W następnej kolejce Czuwaj gra u siebie z Błękitnymi a Pogoń również na swoim boisku z MKS Kańczugą, która ma szanse awansu i może wygrać to spotkanie, co uszczęśliwi Czuwaj, który przecież może u siebie wygrać z Błękitnymi i zapewnić sobie lepsze samopoczucie. Wszystko wskazuje na to, że Czuwaj się uratuje! W A klasie oczy nasze skierowane będę na Dubiecko, Huwniki, Jaksmanice i Batycze. W Huwnikach grają Kaszyce, którzy pokazali się z dobrej strony w meczu z Żurawianką, w Batyczach gra GKS Orły a w Jaksmanicach San. Nas najbardziej interesują dwa mecze: w Huwnikach i w Dubiecku. Jeżeli Wiar u siebie nie wygra z Kaszycami, a Żurawianka wyciągnie z Dubiecka jeden punkcik, to już będzie wielkie osiągnięcie. Będziemy mieć 3 punkty przewagi i bezpośredni pojedynek korzystny. W następnej kolejce gramy u siebie z LKS Ujkowice i również coś możemy uciułać i Wiar Huwniki jedzie do Orłów, gdzie też może przegrać. Fort u siebie gra z Sanem i przy wygranej zapewni sobie spokojną końcówkę sezonu, a w przypadku przegranej jeszcze różnie może być. Podobne znaczenie ma mecz w Batyczach, wygrana GKS Orły może skomplikować sytuację LKS Batycze, który następnie jedzie do Krównik. W tej chwili sytuacja Żurawianki jest bardzo zła, ale nie jest jeszcze tragiczna. Wiele drużyn nam pomaga, tylko sami musimy chcieć się uratować. Innego wyjścia nie ma. Jedziemy więc do Dubiecka po kolejny ratunek i od razu trzeba powiedzieć, że nie będzie to proste, choć zagra już Bąk i być może Milanik, a może ktoś jeszcze? Ufam, że ostatni powrót do drużyny Krystiana Grędy nie był ostatnim i jedynym. Z wielką nadzieją będę oczekiwał wieści z Kaszyc, a może los da mi możliwość osobiście udać się na ten bardzo ważny mecz! Z TĄ NADZIEJĄ ŻYCZĘ DRUŻYNIE SZCZĘŚCIA!