- autor: Typer1928, 2015-10-06 13:22
-
ŻURAWIANKA – ARTMAX PIKULICE
godz. 12:00 dnia 11.10.2015 r.
Pierwszy raz w historii spotykamy się z drużyną wsi Pikulice, która liczy sobie 463 mieszkańców. Klub Artmax powstał niespełna 9 lat temu, bo dokładnie 12.12.2005 roku, czyli w tym czasie, gdy Żurawianka odnosiła największe sukcesy ostatnich lat. W dwóch sezonach: 2008/09 i 2009/10 drużyna Artmaxu występowała bez powodzenia w A Klasie. Z uwagi na znaczące różnice historycznych osiągnięć obu klubów, najbliższe spotkanie wydaje się być bardzo interesujące i warto wybrać się na stadion do Żurawicy. ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MECZ!
W pozostałych meczach grają: LKS Niziny - Fort Jaksmanice, Tęcza Kozienice - Błyskawica Łuczyce, Rada Orzechowce – Korona Olszany, Cresovia Kalników – pauzuje, Grom Wyszatyce – Jawor Nehrybka, Korona Trójczyce - Gwiazda Maćkowice.
Artmax Pikulice aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli mając 11 punktów i stosunek bramek 18 : 12. Żurawianka jest dziewiąta, posiada 9 punktów i stosunek bramek 13 : 18. Przez niektórych drużyna gości może być traktowana jako faworyt meczu w Żurawicy, ale jest to tylko powierzchowne złudzenie. Artmax bowiem rozegrał 8 spotkań, w tym cztery u siebie z drużynami słabymi (wygrywając tylko z LKS Niziny, remisując z Fortem Jaksmanice i Koroną Olszany oraz przegrywając z Gwiazdą Maćkowice), czyli zdobył raptem na własnym boisku 5 punktów. Na wyjazdach również grał czterokrotnie (wygrał w Łuczycach i Orzechowcach, a przegrał w Kosienicach i Trójczycach). Żurawianka rozegrała 7 spotkań, w tym tylko dwa na własnym boisku (remis z Gromem Wyszatyce i wygrana z Cresovią Kalników), czyli zdobyła 4 punkty. Na wyjazdach graliśmy pięciokrotnie (wygrana tylko w Nizinach, porażki w Orzechowcach i Nehrybce oraz remisy w Kosienicach i Maćkowicach). Mecz Żurawianki w Orzechowcach ze zrozumiałych względów nie podlega żadnej analizie. Remisy w Kosienicach i Maćkowicach oraz ostatnia porażka w Nehrybce mają jakieś znaczenie przy gruntownej analizie porównawczej obu drużyn. Zatem śmiało można przyznać, że Żurawianka jest faworytem niedzielnego spotkania. Wygrana Żurawianki przy korzystnych wynikach pozostałych par może spowodować nasz awans nawet na piąte miejsce w tabeli. Nie muszą przecież wygrać: Fort Jaksmanice w Nizinach, Korona Trójczyce u siebie z Gwiazdą Maćkowice, czy Grom Wyszatyce u siebie z Jaworem Nehrybka. Możemy się nawet zbliżyć o dwa punkty do Korony Olszany, a do końca sezonu będziemy grać już tylko ze słabszymi drużynami (Fort, Błyskawica i obie Korony). Jest o co walczyć, bo istnieją szanse wejścia do pierwszej trójki na koniec rundy. Nie jest to wcale utopią! POWODZENIA I SZCZĘŚCIA ŻURAWIANKO!