- autor: Typer1928, 2015-11-02 03:58
-
KORONA OLSZANY - ŻURAWIANKA
godz. 11:00 dnia 08.11.2015 r.
Kończy się runda jesienna obecnego sezonu, o której nie możemy nic dobrego powiedzieć, bo dotychczasowe wyniki są znacznie poniżej nie tylko oczekiwań, lecz szczególnie poniżej możliwości, na jakie powinno stać Żurawiankę. Jest to nasz ostatni jesienny wyjazd, a zarazem pierwszy historyczny mecz z Koroną Olszany, w którym nie jesteśmy faworytami. ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MECZ!
W pozostałych meczach grają: Korona Trójczyce - LKS Niziny, Rada Orzechowce - Tęcza Kosienice, Gwiazda Maćkowice – Jawor Nehrybka, Artmax Pikulice - Cresovia Kalników, Fort Jaksmanice – pauzuje, Błyskawica Łuczyce - Grom Wyszatyce.
Najdalszy, jak do tej pory, obecnego sezonu wyjazd, bo około 25 km, do malutkiej wsi Olszany w Gminie Krasiczyn, liczącej zaledwie 385 mieszkańców i malowniczo położonej nad rzeczką Olszanką, w pobliżu jej ujścia do Sanu. Jest to stara wieś zamieszkiwana kiedyś głównie przez ludność ruską (ukraińską), znana również z niebezpiecznie stromych i krętych podjazdów drogi krajowej nr 28, gdzie notowano w przyszłości wiele wypadków drogowych. Znana była również z ośrodków wypoczynkowych, w których osobiście kilkakrotnie przebywałem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Miałem też sposobność towarzysko grać na boisku i to w czasie gdy w Olszanach nawet nie myślano o powstaniu klubu Korona! Fakt ten jest też dowodem jak zmienia się nasz kraj, ale to już inna sprawa. Korona Olszany powstała pięć lat temu, czyli wtedy, gdy Żurawianka odnosiła swoje największe sukcesu ostatnich lat. Obecnie nasi rywale wyprzedzają nas pięcioma punktami, ale na własnym boisku nie błyszczą, o czym świadczą dwie wysokie porażki: z Jaworem Nehrybka 0 : 4 i Tęczą Kosienice 1 : 5, czy remis z Gwiazdą Maćkowice 3 : 3. Na pocieszenie pozostaje wygrana z Fortem Jaksmanice 2 : 1 i Koroną Trójczyce 3 : 1. Na wyjazdach zaś nie przegrała żadnego meczu, wygrywając dwukrotnie po 2 : 0 w Łuczycach i Kalnikowie, a także trzykrotnie remisując w Orzechowcach, Nizinach i Pikulicach. Są to wyniki, które muszą budzić respekt dla naszej niestabilnej i coraz słabiej grającej drużyny. Piłka nożna lubi płatać figle i w Olszanach każdy wynik jest możliwy, oby korzystny dla Żurawianki. ŻYCZĘ SZCZĘŚCIA I SUKCESU!