KORONA TRÓJCZYCE - ŻURAWIANKA
4 : 1 (2 : 1)
Bramki:
1 : 0 – D. Wojtowicz (k) 2’,
2 : 0 – Bratkowski (g) 4’,
2 : 1 – Bąk 5’,
3 : 1 – Wrona 83’,
4 : 1 – Wójcik 87’.
Korona T.: Motowidło – Sałata, Banaś, Piejko (75’ M. Łach), P. Wojtowicz – Majcher, Podgórski, D. Wojtowicz, Bratkowski (ż) (46’ Kasprzyk) – Wójcik, Wrona (ż).
Żurawianka: Pstrąg – Stelmach, Bąk (ż- 4’)(ż- 45’)(cz-45’), Pilch (ż- 2’), Mazur (ż-20’) – Majcher (46’ A. Bajwoluk), Kohut, K. Bajwoluk (ż-58’), Krzyk (ż- 40)(cz-40’) – Malik, Pukas (ż – 13’)(ż- 82)(cz- 82’).
Widzów: 100.
Sędziował: Marcin Kogut (Przemyśl).
Wyniki pozostałych meczy: Artmax Pikulice - Jawor Nehrybka (jesienią 1 : 5) i 5 : 2, Gwiazda Maćkowice – Tęcza Kozienice (jesienią 0 : 6) i 1 : 3, Rada Orzechowce – LKS Niziny (jesienią 1 : 3) i 3 : 0, Korona Olszany – Grom Wyszatyce (jesienią 0 : 3) i 0 : 3, Fort Jaksmanice – Cresovia Kalników (jesienią 1 : 2) i 2 : 2, Błyskawica Łuczyce - pauzuje.
Jeszcze nigdy w sposób jednoznaczny nie krytykowałem sędziego piłkarskiego spotkania. Nigdy też po meczu żadnemu sędziemu nie powiedziałem przykrych słów. Tym razem byłem innego zdania i w sposób grzeczny, acz stanowczy musiałem swoje wypowiedzieć i ocenić pracę sędziego głównego. Najpierw powiedziałem, że nie rozumiem wielu decyzji sędziego, następnie powiedziałem, że ilość kartek ukazanych w dość problematycznych sytuacjach nie świadczy o brutalności gry, lecz o kiepskim sędziowaniu. Kończąc powiedziałem, że dobry sędzia na meczu jest niewidoczny, a tym razem sędzia stał się najważniejszą postacią meczu w Trójczycach, a to ma jednoznaczną wymowę. Faktem jest również, że tymi decyzjami sędzia wprowadził nerwowość gry, a kartkami z jednej strony nauczył zawodników, że na boisku o wszystkim decyduje sędzia. Zawodnik jest tylko od grania, a nie od słownej krytyki i przeróżnych niewybrednych gestów w stosunku do sędziego. Niech to będzie nauczką na przyszłość, że od zawodnika wymagana jest kultura, szacunek do przeciwnika, do sędziów i do publiczności. Sędzia to człowiek, który jak każdy popełnia błędy, ale jak każdemu człowiekowi należy się szacunek. Nie chcę usprawiedliwiać sędziego i nie jest moją intencją bronić i wybielać zawodników, ale powiem, że na boisku w Trójczycach popełniono wiele błędów i dla samego sportu niedobrze się stało. Niech będzie to nauczką dla wszystkich. Już w 2’ minucie sędzia dyktuje rzut karny za faul przed polem karnym, co wywołało sprzeciw Pilcha i żółta kartka, no i 1 : 0. W 4’ minucie faul przed polem karnym Bąka i żółta kartka. Piłkę broni Pstrąg a dobitka głową Bratkowskiego i jest 2 : 0. W 13’ minucie Pukas niezadowolony z decyzji sędziego liniowego i żółta kartka, a w 36’ minucie Mazur za krytykę sędziego żółta kartka. W 40’ minucie Krzyk najpierw żółta kartką za krytykę sędziego, a po chwili czerwona kartka za gest poniżający sędziego. W 45’ minucie faul Bąka i druga żółta kartka (w konsekwencji czerwona). Po przerwie grając w dziewiątkę K. Bajwoluk otrzymuje jeszcze żółtą kartkę w 58’ minucie a zaraz po niej ulega kontuzji i do końca meczu jest statystą. W 82’ minucie faul na Pukasie w granicach pola karnego Korony, a po nim odpycha sprawcę od piłki, sędzia żółtymi kartkami obdziela Wronę i Pukasa, czyli czerwona kartka. W ostatnich minutach tracimy jeszcze dwie bramki, choć ta czwarta bramka nie powinna być uznana , gdyż faulowany na piątce był Pstrąg. W drugiej połowie grając bez dwóch zawodników Żurawianka miała nawet więcej z gry i przeważała, ale kontuzja Bajwoluka i czerwona kartka Pukasa zrobiły swoje. Tak się złożyło, że nawet wygrana Żurawianki w Trójczycach nic nam nie dawała i w przyszłym sezonie nadal grać będziemy w najniższej klasie rozgrywkowej.