B.-CZERWONI KASZYCE - ŻURAWIANKA
1 : 3 (0 : 0)
Bramki:
0 : 1 - G. Jasiński - 47',
0 : 2 - G. Jasiński - 55',
1 : 2 - Kornel Wielgosz - 63',
1 : 3 - G. Jasiński - 66'.
Żurawianka: Szela (41' Radziejowski) - Łuc, Szmigielski, Szpetman, Zabłocki, Kozła, Zając (61' Paradowski), Węgrzyn (71' Januszczak), Romaniuk (62' Kuźniar), G. Jasiński, Owoc.
Wyniki pozostałych meczy: Fenix Leszno - Czuwaj Przemyśl 0 : 13, Bizon Medyka - Czarni Bolestraszyce 1 : 3.
Zwycięstwem w ostatniej kolejce juniorzy młodsi przypieczętowali zwycięstwo w przemyskiej Klasie A juniorów młodszych. Od początku gra była twarda, drużyny nie chciały popełnić błędy ani odpuścić kawałka boiska. Najgroźniejsi w tej części gry byli gospodarze po rzutach rożnych, a poza tym pod bramkami nie było sytuacji strzeleckich. Po przerwie lepiej zaczęła Żurawianka i w 47 minucie na prowadzenie wyprowadził nas Grzesiek Jasiński. Kolejne minuty to załamania gospodarzy i Grzesiek podwyższył na 2 : 0. Niestety, w 63 minucie po w sumie niegroźnej akcji padła bramka dla gospodarzy, co mogło wprowadzić nerwowość w nasze poczynania, ale na szczęście Grzesiek szybko podwyższył na 3 : 1 i w zasadzie do końca meczu graliśmy już spokojniej, choć mieliśmy okazje na podwyższenie wyniku. Oprócz wygrania ligi warto podkreślić, że chłopaki wytrzymali presję ostatniego meczu na wyjeździe, podobnie jak 2 tygodnie wcześniej na Czuwaju. Za włożony trud, poświęcenie i walkę do końca należą im się słowa uznania.
Dopisek – K. Więch.
Nie byłbym sobą, gdybym nie powiedział coś od siebie. Historycznie rzecz biorąc, sukces juniorów w tym sezonie jest bezsprzeczny. Dowodzi on, że kolektywność wysiłku jest podstawą do sukcesu, a indywidualne wysiłki – nawet w nadmiarze heroiczne, prowadzą każdy zespół do upadku. Cieszyć musi postawa zespołu, jego zgranie i wspólna odpowiedzialność wszystkich za wszystkich. Mickiewicz kiedyś pisał: „Razem młodzi przyjaciele, w szczęściu wszystkiego są wszystkich cele…”. Nie chcę się rozwodzić, ale składam wszystkim bez wyjątku z serca płynące podziękowania, każdemu z osobna zawodnikowi, trenerowi i zarządowi, wszystkim tym, którzy choćby w małym stopniu przyczynili się do tego sukcesu, jakże pięknego w roku jubileuszu! Chylę czoła WAM WSZYSTKIM I BARDZO DZIĘKUJĘ!
...