W niedzielę Żurawianka przegrała z Orłem Torki 0:1 choć była drużyną lepszą i miała więcej z gry, jednak nie przełożyło się to na korzystny wynik końcowy dla naszej drużyny. Zwycięstwo w 83’ spotkania gospodarzom z rzutu wolnego zapewnił Grzegorz Gierczak.
W odpowiedzi na prośbę i sugestię kibiców o wystawienie oceny poszczególnych zawodników po meczu od 17 kolejki przemyskiej A klasy, będziemy prowadzić takie zestawienie. Piłkarze będą oceniani w skali 1-6, gdzie:
1 – oznacza sugestię zmiany profesji,
2 – słaby,
3 – przeciętny,
4 – to ocena wyjściowa, gra na swoim równym poziomie,
5 – bardzo dobrze,
6 – występ idealny, gdzie wychodziło wszystko.
Zapraszamy do lektury.
Maciej PSTRĄG – 5 – Pewny punkt w bramce Żurawianki. Kolejny dobry mecz naszego bramkarza. W konfrontacji z Orłem nie miał dużo pracy, lecz kilka razy zdołał zażegnać niebezpieczeństwo wychodząc daleko przed linię 16 m. Stracona bramka nie obciąża konta popularnego Ryby. Bramkarz zrobił co mógł aby obronić strzał z rzutu wolnego, jednak idealnie uderzony rzut wolny był nie do obronienia. Dzięki jego pewności, celnych wskazówkach, koledzy z obrony mogli czuć się komfortowo.
Tomasz SZYMAŃSKI – 4,5 – Szymek w obronie był waleczny, nieustępliwy, przecinał groźne ataki gospodarzy. Potrafił przerywać akcje w zarodku i wychodzić z kontrami. Parę razy starał się szarpać na lewej stronie, ale brakowało konkretów czy lepszego wykończenia partnerów. Dodatkowo nie było na niego mocnych w starciach 1 na 1, z których prawie zawsze wychodził obronną ręką.
Jarosław GAWŁOWSKI – 5 – Ostoja defensywy razem z partnerującym mu Banasiem. Prezes po raz kolejny udowodnił, że jest niezwykle istotnym elementem w obronie Żurawianki. Z tyłu konkretny i agresywny. Zapora praktycznie nie do przejścia w defensywie, gwarantował stabilność. Popełnił tylko jeden błąd – w jednej sytuacji nie trafił w piłkę na szczęście wyręczył go bramkarz. W ofensywie również spisał się poprawnie, przy podaniach czy dośrodkowaniach. Wygrał większość pojedynków. Dodatkowo dużo podpowiadał kolegom na temat sytuacji na boisku.
Krzysztof BANAŚ – 5 – Również ostoja defensywy. W duecie z Jarkiem rozumieją się prawie bez słów. Lubił szukać dalekich za grań, które znajdowały adresata. Doskonale wyprowadzał grę od własnego pola karnego. W pojedynkach nieustępliwy i agresywny. Wygrywał większość pojedynków główkowych. Dodatkowo może pochwalić się prawie stuprocentową liczbą odbiorów.
Dawid ZABŁOCKI – 3 – Dawid nasz nominalny prawy obrońca dobrze radził sobie z napastnikami gospodarzy. Parę razy starał się szarpać na prawej stronie, ale brakowało pomysłu. Dobre wprowadzanie piłki z linii autowej do gry. Punktacje obniża faul na zawodniku gospodarzy, po którym Gierczak zdobył zwycięska bramkę dla Torek.
Dominik BIAŁY – 4 – Pomocnik Żurawianki zaliczył poprawny występ, ale bez fajerwerków. Widać było, że dużą część spotkania skupiony był przede wszystkim na grze defensywnej. Jedno dobre dogranie do napastnika, które stworzyło szansę do zdobycia bramki to za mało. Czekamy, aż wróci stary, dobry Cypis.
Grzegorz BEER – 3 – Od zawodnika jakim jest Grzesiu można wymagać a nawet trzeba więcej. Niedziela 30.03.2019 r. dla Ciułały nie była łaskawa. W prawdzie miał swoją szansę do zdobycia bramki, jednak nie udało się jej wykorzystać. Jak zwykle Grzegorz w grę włożył dużo serca, ciężko pracował na całej szerokości i długości boiska, waleczny, nieustępliwy, dużo wygranych główek w środku pola. Jednak ocenę obniżają dwie żółte kartki a w konsekwencji czerwona kartka.
Marcin DMITRZYK – 5 – W meczu z Orłem, był kapitanem Żurawianki, zastępował nie obecnego Kohuta. W tym meczu miał całkiem inną role do spełnienia, niż we wcześniejszych meczach, z której wywiązał się na wspomnianą 5. Cały mecz rozegrał na pozycji nr 8 a dotychczas grał jako 10. Ale to nie przeszkodziło Marcinowi w rozegraniu bardzo dobrych zawodów. Dużo pracował w środku pola. Umiejętnie rozprowadzał grę i nadawał jej odpowiednie tempo. Wypracował akcje bramkową, którą G. Beer gdyby lepiej przymierzył zamienił by na gola. Sam również pokusił się o strzał, który minimalnie minął okienko bramki drużyny z Torek. Takiego Dynię chcemy oglądać w każdym meczu. Dodatkowy plus za motywowanie i pozytywny wpływ na kolegów.
Adrian BAJWOLUK – 4 – Dobra, poprawna, solidna gra na lewym skrzydle. Dużo akcji przeprowadzanych na dużej szybkości, która jest jego największym atutem. Dobry strzał z dystansu, który mógł zagrozić bramce Orła. Na minus złe ustawienie podczas rzutów rożnych
Daniel KAMLER – 4 – Dobry występ w wykonaniu Jaśka ale bez fajerwerków. Bardzo aktywny i waleczny. Dużo serca pozostawionego na boisku. Kilka oddanych strzałów na bramkę gospodarzy. Na minus trzeba zaliczyć za długo prowadzona piłka i nie dokładne podania.
Krzysztof BAJWOLUK – 3,5 – Krzysiu w trakcie okresu przygotowawczego w meczach sparingowych był najlepszym zawodnikiem na boisku. Cechowała go świeżość, szybkość, podejmowanie dobrych wyborów. W ostatnich meczach oraz w tym ocenianym z Torkami nie jest to Krzysiu, którego chcemy oglądać. Podobnie jak w przypadku Kamlera nie można odmówić Wąskiemu, woli walki, serca, zaangażowania ale od napastników wymaga się strzelania goli a tego zabrakło. Może potrzeba naszemu napastnikowi więcej świeżości.
Rezerwowi:
Andrzej BEER – 4 – Wszedł na boisko w 60’ spotkania i pokazał się z dobrej strony. Miał szansę na zdobycie gola. Był bardziej ruchliwy, dobrze przyjmował piłkę pod kryciem, wychodził z pressingu, grał z dużym zaangażowaniem. To pokazuje, że dał dobrą zmianę.
Konrad MAJCHER – 4 – Wszedł na boisko w 70’ spotkania. 20‘ minut jakie dostał od trenera Zalewskiego wydaje się, że wykorzystał maksymalnie. To trzeci mecz z kolei gdzie Konrad wchodzi z ławki i pokazuje się z dobrej strony. Może czas aby dostał szansę od pierwszej minuty.
Jakub OWOC - Grał zbyt krótko, aby go oceniać.
