Poniżej przedstawiam oceny poszczególnych zawodników po meczu 24 kolejki przemyskiej A klasy, prowadzimy takie zestawienie. Piłkarze są oceniani w skali 1-6, gdzie:
1 – oznacza sugestię zmiany profesji,
2 – słaby,
3 – przeciętny,
4 – to ocena wyjściowa, gra na swoim równym poziomie,
5 – bardzo dobrze,
6 – występ idealny, gdzie wychodziło wszystko.
Zapraszamy do lektury.
W sobotę o godz. 15:00 na boisku w Łuczycach, Żurawianka podejmowała trudnego rywala z Krównik. W rundzie rewanżowej gospodarze wygrali 4 mecze, 3 zremisowali i 1 przegrali. Przed drużyną z Żurawicy stało duże wyzwanie. Mimo podjętej rękawicy Żurałka przegrała z Wiarem Krówniki 1:3. Przegrywając spotkanie nasz drużyna zamieniła się miejscami z gośćmi i zamiast 7 miejsca spadła na 8.
Maciej PSTRAG – 4,5 – Maciej w jak co tydzień rozegrał dobry mecz. Po mimo trzech straconych bramek, przy żadnej nie zawinił. Tradycja się już stało, że praktycznie co mecz nasz bramkarz broni strzały rywali w sytuacjach niemożliwych do obrony. Podobnie było i w tym meczu. W pierwszej części spotkania obroniony groźny strzał za pola karnego zawodnika gości oraz sytuacja sam na sam. W 40’ wyjściem za pole karne i wybiciem piłki głową również przerwał groźną kontrę Wiaru. Druga połowa to również popis kunsztu bramkarskiego Maćka obroniony rzut wolny z 20 m oraz sytuacja sam na sam.
Adrian BAJWOLUK – 3,5 – W tym meczu zastąpił na lewej obronie Szymka. Występ można zaliczyć do poprawnych. Długo nie grał na tej pozycji i widać było, że wyraźnie lepiej czuje się na lewej pomocy. Miał ciężkie zadanie upilnować wszędobylskiego i szybkiego Janasa z Krównik. Zawodnik gości imponował szybkością i pomysłem. Adi starał się ile mógł i nawet mu to wychodziło, jednak było to za mało. Akcje, które stwarzał „Fazi” sprawiały wiele problemów Adrianowi oraz całemu blokowi defensywnemu Żurawianki. Zauważyć można było brak doświadczenia u młodego obrońcy naszego klubu.
Jarosław GAWŁOWSKI – 3 – Początek meczu wykonaniu Jarka wyglądał obiecująco. Dobre ustawianie się z tyłu i asekuracja lewej strony. Jednak w 36’ przy próbie tzw. założenia siatki rywalowi, Diego stracił piłkę na rzecz Janas, który umiejętnie dograł do kolegi a ten zdobył bramkę na 2:0 dla gości. Wprawdzie Prezes zrehabilitował się 2’ później, gdzie w 38’ po strzale głową z rzutu rożnego zdobył kontaktował bramkę. Można śmiało powiedzieć, że tego meczu nasz obrońca nie może zaliczyć na plus.
Krzysztof BANAŚ – 3 – Można śmiało powiedzieć, że ten mecz Krzysiowi nie wyszedł. Bramka na 1:0 dla Wiaru obciąża bezpośrednio jego konto. To drugi mecz z rzędu, gdzie Kusy popełnia indywidualny błąd, po którym rywal zdobywa bramkę. Miejmy nadzieję, że limit błędów został wyczerpany.
Dawid ZABŁOCKI – 3 – Dawid w tym meczu miał za zadanie zatrzymać bramko-strzelnego Krystiana Szkulskiego. Było to zadanie bardzo trudne. I jak pokazał mecz, Łysy nie prezentował w tym dniu najwyższej formy. Krystian zdobył w tym dniu bramkę na 1:0.
Dominik BIAŁY – 4 – Pomocnik Żurawianki zaliczył poprawny występ. W 1 części spotkania sprawiał graczom z Krównik dużo kłopotu. Jednak z upływem czasu, Dominik przygasł. Na plus należy podkreślić, dobrze wykonywane stałe fragmenty. Po takim dośrodkowaniu Gawłowski strzałem głową zdobył jak się okazało jedyną bramkę dla Żurawianki a po jego dośrodkowaniach 3-krotnie zawodnicy Żurawianki dochodzi lido sytuacji strzeleckich.
Grzegorz BEER – 4 – Dużo serca zostawił Grzegorz na boisku. Z zadania na pozycji nr 6 wywiązał się dobrze. Dużo odbiorów w środku pola, wygranych pojedynków główkowych. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał głową na bramkę Krównik jednak jego strzał był niecelny.
Daniel KOHUT – 3,5 – Kapitan Żurawianki podobnie jak Marcin nie może tego meczu zaliczyć do udanych. Jako grający na pozycji 8 zaliczył aż 14 strat i tylko 3 odbiory. Oczywiście nie można odmówić Danielowi chęci, zaangażowania i zdrowia pozostawionego na boisku. Ale wszyscy doskonale wiemy, że od Daniela można oczekiwać więcej a nawet trzeba wymagać więcej. Każdy może mieć słabszy dzień. Niestety ten przytrafił się w tym dniu całej drużynie Żurawianki.
Konrad MAJCHER – 3,5 – Konrad zagrał od 1’ na lewej stronie boiska. Współpraca z Adrianem nie układała mu się najlepiej. Dużo pracował w defensywie. W ofensywie jedno zagranie w pole karne stwarzające zagrożenie bramkowe to trochę za mało. Nasz pomocnik miał w tym dniu ciężkie zadanie, gdyż prawa strona Krównik była w tym dość mocno obsadzona a do tego nie otrzymywał piłek od partnerów z boiska, po których mógłby wykonać jakaś dobrą akcję.
Marcin DMITRZYK – 3,5 –Marcin w tym meczu zostawił dużo zdrowia. Ale tego meczu nie może zaliczyć do tych udanych. Jako zawodnik grający na pozycji nr 10 zaliczył jeden strzał na bramkę rywali to trochę za mało jak na zawodnika o takich możliwościach.
Daniel KAMLER – 4 – Oprócz Rybki to Daniel był wyróżniającą się postacią po stronie Żurawianki. Dużo walki, chęci. Miał sytuację 1x1 z bramkarzem gospodarzy, którą niestety przegrał. Próbował też zdobyć bramkę z głowy jednak strzał był za lekki i bramkarz Wiaru obronił go bez trudu. Również strzał w drugiej połowy z tzw. „dziobaka” był za leki i Śliż bez trudu go obronił.
Rezerwowi:
Krzysztof BAJWOLUK – 2,5 – Bezbarwny występ Krzysia. Przez 45’ jedno dobre odegranie do partnera i przerwana akcja gości w polu karnym to za mało. W 15’ Krzysiu faulował 5 razy i po ostatnim faulu został ukarany żółtą kartką. Naszego nominalnego napastnika w tym meczu trener ustawił na lewej pomocy i zauważyć można było gołym okiem, że Krzysztof w ten mecz nie wszedł najlepiej.
Marcin GÓRNIAK – 3 – Pół godziny, które otrzymał Góral od trenera w tym meczu były bardzo przeciętne. Starał się ile mógł ale same chęci to za mało.
Andrzej BEER – 3 – Andrzej podobnie jak Góral wszedł w 60’ spotkania. I również Andrzej nie wniósł nic na plus w tym meczu. Jako napastnik nie oddał żadnego strzału, nie wykonał żadnego dryblingu.
Kamil KUCHARSKI – 4 – Pierwszy mecz świeżo upieczonego męża zaliczamy na 4. Chęci do gry Kamil miał ogromne. Starał się brać ciężar gry na siebie, kreować akcje. Oddał dwa strzały na bramkę Krównik w tym jeden celny. Umiejętności Cienki posiada to widać gołym okiem. Mimo, że nie przygotowywał się z drużyną do sezonu to zdrowia mu nie brakowało. Może gdyby dostał więcej minut od trenera to pokazałby się z dużo lepszej strony. Zdecydowanie najlepszy ze zmieników.
Jakub OWOC – 3,5 – Kolejna szansa dla młodego zawodnika Żurawianki. Kolejne doświadczenie i minuty na koncie w drużynie seniorskiej. Każdą szansę, którą otrzymuje Jakub od Trenera stara się wykorzystać jak najlepiej. Gra bez kompleksów.