Oceny piłkarzy po meczu z Wiarem Krówniki – 25 kolejce.
Poniżej przedstawiam oceny poszczególnych zawodników po meczu 24 kolejki przemyskiej. Piłkarze są oceniani w skali 1-6, gdzie:
1 – oznacza sugestię zmiany profesji,
2 – słaby,
3 – przeciętny,
4 – to ocena wyjściowa, gra na swoim równym poziomie,
5 – bardzo dobrze,
6 – występ idealny, gdzie wychodziło wszystko.
W niedzielę o godz. 17:00 Żurawianka podejmowała niewygodnego rywala z Jaksmanic. Dotychczasowe pojedynki z rywalem z przygranicznej miejscowości nie napawały optymizmem jednak wywoływały dodatkowe pokłady mobilizacyjne. Każdy z zawodników był naładowany do granic możliwości i każdy liczył na osiągnięcie korzystnego wyniku na naszym obiekcie. Jednak mimo podjętej rękawicy, dużego zaangażowania i ogromnej woli zwycięstwa w tym dniu nie daliśmy rady drużynie Piotra LECHOCIŃSKIEGO. Fort wyrwał 3 pkt. na swoją korzyść dopiero w 89’. Poniżej przedstawiamy ocenę indywidualną każdego zawodnika. Zapraszamy do lektury:
Maciej PSTRAG – 5 – Mimo puszczonych dwóch bramek przez Macieja, a dokładniej mówiąc straconych przez drużynę Żurawianki dwóch bramek, nasz bramkarz nie zawinił przy żadnej i zrobił wszystko co mógł aby zapobiec stracie goli na korzyść Jaksmanic. Idealnym podsumowaniem występu Rybki w tym spotkaniu niech będzie sytuacja z około 60’ spotkania gdzie nasz bramkarz popisał się trzema kapitalnymi interwencjami w odstępie 10 sekund. Parady Pstrąga można zobaczyć na profilu Maringa na Facebooku. Dlatego zasłużona nominacja do 25 kolejki przemyskiej A klasy. Gratulacje Maciek.
Tomasz SZYMAŃSKI – 4 – Po tygodniowej przerwie na lewą obronę pod nieobecność Adriana wrócił Tomasz. Od razu było widać, że brakowało jego doświadczenia w meczu z Krównikami. Szymek zagrał bardzo poprawnie. Niby zawodnicy Fortu byli szybsi ale umiejętne ustawianie się i czytanie gry przez naszego obrońcę sprawiało dużo kłopotów ofensywnym zawodnikom Jaksmanic. Którzy w pojedynkach 1x1 z Szymkiem, nie byli stroną przeważającą.
Jarosław GAWŁOWSKI – 4 – W 5’ Diego został ukarany żółtą kartką za faul w kompletnie nie pasujący do sytuacji, wystarczyło tylko odpowiednio się ustawić. Wydawało się, ze ta kartka sprawi, że Jarek będzie grał asekuracyjnie i ostrożnie. Jednak nic bardziej mylnego. Pewny przez całe 90’. Równa gra naszego obrońcy. Zaliczył kilka ważnych odbiorów w środku pola i zażegnał próby kontrataku gości przy nie dokładnych zagranicach kolegów z zespołu. Bezpośrednio nie zawinił przy stracie obu bramek.
Krzysztof BANAŚ – 4 – Po dwóch słabszych występach Banasia, naszedł mecz, który może Krzyś zaliczyć do udanych. Przy stracie obu bramek nie brał bezpośredniego udziału. Dobrze radził sobie z zawodnikami Fortu. Wraz z całym blokiem defensywnym dobrze zakładał pułapkę ofsajdową, na którą dali się łapać napastnicy Jaksmanic. Bardzo waleczny, zdecydowany. Dużo zdrowia pozostawił na boisku.
Jakub STELMACH – 4,5 – Gołym okiem widać, że rywalizacja Kuby z Dawidem o grę na prawej stronie boiska wychodzi naszym graczom na dobre. Jakub może sobie postawić + przy swoim nazwisku w tym meczu. Najbardziej aktywny z bloku defensywnego. Pracował na całej długości prawej stronie. Bardzo często podłączał się akcji ofensywnych i dobrze radził sobie na tyłach. Będziemy się bacznie przyglądać zarówno Dawidowi jak i Kubie. O prawą stronę defensywy na ta chwilę nie musimy się już martwić. Mamy dwóch dobrych zawodników na ta pozycje.
Dominik BIAŁY – 3,5 – W pierwszej połowie Dominik miał ciężkie zadanie. Był dobrze kryty a gracze gości na za wiele mu nie pozwalali. Kilkukrotnie zmienił strony z Konradem w celu zmylenia przeciwnika. Druga połowa była już dużo lepsza wykonaniu Cypisa. Dobrze współpracował ze Stelmachem. Dobrze wykonywał stałe fragmenty gry. Jednak Dominika stać na dużo więcej.
Grzegorz BEER – 3 – Chyba najsłabszy mecz w wykonaniu Grzesia. Błędy w ustawieniu, dużo niepotrzebnie przebiegniętych metrów. Pośrednio to on jest odpowiedzialny za straconą bramkę na 1:0 dla Fortu. Dodatkowo przy sytuacji z 89’ spotkania wracając do obrony za kontratakiem na naszą bramkę zatrzymał się nagle na środku boiska a Fort książkowo wykorzystał sytuacji 3x2 po której LKS stracił bramkę na 2:1 i tym samym przegrał to spotkanie. Może czas na zmianę pozycji?
Konrad MAJCHER – 5 – Konrad rozegrał chyba najlepsze zawody. Bardzo dużo wykonanej pracy od 1’ spotkania. Dwoił się i troił na prawej i lewej stronie boiska. Kilkukrotnie zmienił strony z Dominikiem w celu zmylenia przeciwnika. Ta zamiana wyszła na dobre. Kilka dośrodkowań Konrada otworzyło Kowalowi szansę na zdobycie bramki kontaktowej. Tak się stało w 36’. Żurawianka wyrównała stan spotkania na 1:1. Po następnym dośrodkowaniu i strzale Kowala piła minęła słupek o centymetry.
Marcin DMITRZYK – 4 – Dla Marcina był to mały jubileusz. Dynia rozegrał w tym dniu 300 mecz w czarno – pomarańczowych barwach. Szkoda, że zwycięstwo nie uświetniło tego małego święta. Marcin liczymy jeszcze na Ciebie!! Zostań z nami jak najdłużej.
Daniel KAMLER – 2,5 – Najsłabszy mecz Daniela. Oddał wprawdzie trzy strzały z linii 16 m ale w żaden sposób nie zagroziły bramce fortu. Gdyby Jaśku spróbował podania to mogło by ono przynieść więcej pożytku. Niedokładności w podaniach, złe przyjęcie piłki i złe wybory zadecydowały o tak niskiej ocenie. Ale każdy może mieć słabszy dzień.
Grzegorz KOWAL –3,5– Napastnika rozlicza się ze zdobytych bramek. Grześ tego dnia zdobył jedną, przedniej urody i z trudnej pozycji. Gratulacje. Minus za żółtą kartkę, otrzymaną za dyskusje z sędzią. Jest to czwarta żółta kartka Grzegorza i dlatego w następnym meczu go nie zobaczymy gdyż pauzuje.
Rezerwowi:
Kamil MAZUR – 4 – Poprawny mecz Kamila. Dostał szanse na drugie 45’. Myślę, że pokazał się z dobrej strony. Dwukrotnie zagroził bramce Wojdyły. Dużo biegał, walczył, dryblował. Widać, że Kamil się rozkręca.
Kamil KUCHARSKI – 3,5 – 30’, które otrzymał Kamil w drugiej połowie to dużo i mało. Miał ciężkie zadanie. Widać dużą ochotę do gry i chęć pokazania się z jak najlepszej strony. Jednak brakuje Kamila w Kamilu. Jego występ można określić jako poprawny ale bezbarwny.
Dawid ZABŁOCKI – Grał zbyt krótko, żeby ocenić.